piątek, 12 października 2012

Obwód elektryczny.

Hej wszystkim!
przed chwilą skończyłam robić moje obwody elektryczne na przyrodę. Są takie fajne, że musiałam zrobić jedną też dla siebie (gdyż tą drugą pani zabierze). Wyszło fajnie :D. Spaliłam 4 żarówki, więc to wcale nie jest zły wynik. Moje świecidełka to lampki choinkowe, bo to kupione, było jednym z tych nieszczęsnych czterech :D. To tyle. Niestety nie mogłam użyć Sekretów Elektroniki, których nie mam. To tyle, bo nie mam pomysłu na inne tematy.
Bajo


czwartek, 11 października 2012

Jak wykorzystać kasztany?

Siemano !
Jest teraz jesień, kasztany spadają (lub spadły). Na pewno każdy ma kilka lub kilkanaście w domu. Co z nich zrobić, aby nie wyrzucaj przyrody w błoto? O to kilka pomysłów:
1. Robienie ludzików, zwierząt i korali z kasztanów to normalna dziecięca zabawa. Warto powracać do dawnego HOBBY.
2. Chyba wszyscy słyszeli o kleju z kasztanów, a nikt jeszcze nie zrobił. Normalka. Jeśli chcesz być "eko" to stwórz taki GLUE STICK sam. Jak to zrobić? - Klej z kasztanów.
3. Kasztany podobno całkiem nieźle wchłaniają promieniowanie i całą złą energię. Warto, więc włożyć garść tych małych, brązowych kuleczek po poduszkę lub łóżko, np.: do szuflady na pościel.
4. Kasztany obracane w palcach działają równie skutecznie co chińskie kulki antystresowe :D.
5. Z tego co słyszałam to te małe "co nie ca" odstraszają pająki, wystarczy położyć je przy drzwiach i oknach, a te czarne powody strachu nie będą tak chętnie odwiedzać waszych domów. Niestety nie potwierdzam, że to działa, gdyż nie próbowałam tego jeszcze :D.
Bye bye :)


2 piątki w niecałe 5 minut :D

Konnichiwa !
Dziś na religii miałam poprawiać moją nieszczęsną kartkówkę z tajemnic różańca i zdać dary Ducha Świętego. Dary zdałam w niecałą minutę, różaniec też, a pozostałe minuty to czas w którym pani odpytywała innych. Na razie to tyle o moim BIG szczęściu.
Sayonara :P

środa, 10 października 2012

Poszło...

Hej!
Nie było ŻADNYCH komentarzy (co mnie bardzo zasmuciło), więc postanowiłam dać pani adres bloga na kartce dzisiaj w szkole. Mam nadzieję, że moja strona nie wypadnie najgorzej. Chciałabym już wiedzieć co dostanę. Muszę jednak czekać, bo zanim oceni pani bloga to przecież jeszcze musi sprawdzić próbny test 6-klasisty. Nic ciekawego dziś nie było. No może oprócz stwierdzenia, że zaczynam świrować gdy temperatura wynosi:
-poniżej 15 stopni
-powyżej 30 stopni.
Czy to faktycznie jest prawdziwe, nie wiem. Ale wierzmy w tą teorię :D. Dziś od 10 w szkole byli ludzie od wywiadów. Razem ze Znudzoną Od Urodzenia poszłyśmy udzielić odpowiedzi na pytania. Dopiero 3 godz. temu dowiedziałam się co to POPKULTURA, o ile tak to się pisze. Nie było źle ale palnęłam coś o tym, że chcę być prezenterką telewizyjną :D. Jaka ja nie ogarnięta myślowo :O. Nawet mój dawny pan od dod. ang. stwierdził, że: "Zbyt szybko wszystko robię, więc popełniam błędy na sprawdzianie z matematyki." Nadal się zastanawiam czemu on mówił o matmie !!! Chyba się już nigdy nie dowiem... Będzie mnie to nęcić przez całe życie... Nie będę mogła spać... No dobra, mocno poniosła mnie fantazja. Ojjj, jaka ja jestem szaaalona :D. Do zobaczyska :) paaa

wtorek, 9 października 2012

Coś co musisz wiedzieć o moim blogu :D

Hejka!
Zacznę od tematu, który jest w tytule.
Coś co musisz wiedzieć o moim blogu:
1. Jest on zrobiony wyłącznie na potrzebę j. polskiego. (moje zad. dom.) Nie wykluczam, że będę go prowadzić w przyszłości.
2. Yyyy... Nie ma pkt 2. Sorry, ale chodziło mi głównie o NAMBERRRR ŁAAAN (number one)
Jutro dam pani od polskiego adres do bloga. Dać jutro na kartce adres, czy dziś wysłać mailem?? Odpowiedzi w komentarzach :D.
Jestem pozytywnie zdziwiona, iż mój blog odwiedziło na razie:
55 osób z Polski,
14 z USA,
3 z Francji :D,
1 z Niemiec.
Jest to całkiem niezły wynik, no nie?
W szkole nic się nie dzieje. Jestem smutna, gdyż niestety ciągle muszę się uczyć. Dziś przyrody, jutro religii. Ja się pytam: Co to jest?? A po za tym na matmie zaczynamy geometrię i mam zeszyt z samochodem :D. Ale jazda!! Kumacie?? Ale jazda!! No nie ważne... Nie zawsze moje teksty są rewelacyjne :D Musicie mi to wybaczyć.
Nie mam nic do powiedzenia, więc na sam koniec dam tylko linka do gry, którą po prostu ubóstwiam (oczywiście związana z muzyką :D) Wyniki w komentarzach.
SAYONARA :P

poniedziałek, 8 października 2012

Nudy na pudy i kuratoryjny z matmy

Czeeeeść!
Właśnie gadałam na skypie ze znajomymi aż tu nagle przypomniałam sobie o blogu. Mam już 62 wejścia i jestem z tego dumna. Nic mi się nie chce robić. Muszę przeczytać co najmniej 10 stron "Szatana z 7 klasy". Przed chwilą razem z mamą i siostrą rozwiązywałam kuratoryjny z matmy z zeszłego roku. Sama nie wiem jak rok temu dałam na to odpowiedź. To jest takie trudne! No a szczególnie zadanie z koszulkami. Tylko moja siss je rozumie. No ale cóż takie życie :D. Dziś się nic ciekawego nie wydarzyło.
Postanowiłam zrobić listę książek, które przeczytałam i polecam:
Rick Riordan "Złodziej pioruna"
Lisi Harrison "Monster High"
Karen Karbo "Minerva Clark"
Francess O'Roark Dowell "Sekretny język dziewczyn"
Gdy czytałam tą ostatnią wydawało mi się, że to po prostu opisane kogoś życie bez używania czasowników. Coś w typie: ja jabłko głodna... Lecz teraz stwierdzam, że książka jest mądra (tak, dobrze przeczytałeś/aś) i ciekawa. Jednakże nie polecam jej osobom lubiącym lektury SF, fantasy i horroru. Nie zaciekawi Was.
Na razie tyle.
Paaaa




niedziela, 7 października 2012

Historia i wystawa psów

Hej!
Teraz post będzie krótki, bo muszę się uczyć do powtórzenia z historii. Mam 3 strony pełne zagadnień. Nadal nie wiem co to ekumenizm. Aktualnie na blog weszło 28 osób, więc jestem bardzo zadowolona. Może dojdzie do 50? Nie mam nic zbytnio do dodania, tylko to, że mój pies zajął 2 miejsce na wystawie . Jestem dumna z Brava. Od jutra będę go uczyć postawy i chodzenia z głową do góry. Wpis mały, ale istnieje tylko dlatego, że moja sissi prosiła mnie o niego. Jestem wykończona, bo od godz. 9 siedziałam w Myślęcinku i było dość zimno, więc jeszcze trochę mi ręcę marzną :(, ale na szczęście tata napalil w kominku. Wystawa była dla psów myśliwskich, a mój kochany rudzielec wcale nie wygląda na myśliwego :D. Tyle starczy. Idę się uczyć dalej. Paaa

sobota, 6 października 2012

Szatan z 7 klasy

Hej!
Postanowiłam dodać kilka słów o mojej lekturze szkolnej. Książka nie jest zła, lecz ciężko się ją czyta. Może nowe wydania są lepiej "zbudowane", ale ja mam stare i jedna kartka zawiera wiele tekstu. Mam jeszcze do przeczytania 174 strony, więc o treści książki i moich odczuciach do niej kiedy indziej. Jeżeli chcecie coś lekkiego, to zdecydowanie nie polecam. Dzieło Kornela Makuszyńskiego w niezbyt ciekawej wersji pożyczyła mi kochana siostrunia, która dostała je za fenomenalne wyniki w nauce. Ja chyba takiej nie dostane, gdyż w ciągu dwóch dni dostałam dwie oceny dostateczne. Oglądanie jak dostaję 3 z historii było wg mojej skromnej osoby najlepszą rzeczą w ciągu tych smutnych i długich 45 min. lekcji. Jestem optymistycznie nastawiona na życie, więc staniu przy tablicy towarzyszył uśmiech. Każda udzielona odpowiedź była poparta głośnym śmiechem, a wiadomość o dostaniu oceny tak zwanym :"Jessssssss" i moim pokazowym tańcem szczęścia .

Blog Pink Glasses Wita !

Siemano!! Dzisiaj (tj. 06.10.2012r.) zaczynam pisać blog o szkole, książkach, muzyce itd. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Odwiedzajcie mnie często i piszcie komentarze. Jeżeli będzie powyżej 20 wejść to będę naprawdę zadowolona :D. Sądzę, że się nie zawiedziecie na tej lekturze. Pierwszy post dobiegł już końca, a więc drodzy internauci, pamiętajcie o moim blogu.
Do następnego wpisu!